Od tygodnia mamy już za oknem zimę. Piękna pogoda zachęca nas do spędzania aktywnego czasu na świeżym powietrzu. Każdy z nas pamięta wyczekiwanie na odrobinę śniegu w dzieciństwie, aby cały dzień spędzić na podwórku. W czasach gdy gry komputerowe zdominowały aktywność najmłodszego pokolenia większość rodziców zastanawia się jak wyciągnąć dziecko z domu. Oto kilka pomysłów, jak to zrobić.
Octo_eco, czyli osiem pomysłów na zabawy na śniegu!
- Lepienie bałwana – zdecydowana aktywność numer 1.
- Zjeżdżanie z górki na sankach – pamiętajcie, najważniejsze jest bezpieczeństwo, musicie wybrać górkę z dala od ruchu samochodowego, uważajcie też na drzewa.
- Rzucanie śnieżkami – wskazana ostrożność, uważaj na głowę i aby śnieżki nie były zbyt twarde.
- Budowa igloo – dla bardziej zaawansowanych – tutaj rozwój wyobraźni kreatywności może nie wystarczyć, trzeba jeszcze mieć żyłkę budowlańca. Ale przy pomocy Taty, na pewno się uda.
- Zabawa w detektywa – śledzenie tropów zwierząt – chcesz zobaczyć zająca czy sarnę w lesie, podążaj jego tropami, a może te tropy zaprowadzą Cię do skarbu?
- Kulig – niegdyś organizacja kuligu to był wyczyn, teraz wystarczy wyjechać na Kaszuby, gdzie jak tylko spadnie śnieg organizowane są kuligi po polnych drogach. Nie polecamy tej aktywności w mieście, ale wypad weekendowy jak najbardziej.
- Ślizgawka – jak brakuje nam górki, możemy zrobić sobie ślizgawkę, kto pobije rekord i poślizgnie się najdalej?
- Anioły na śniegu – to na zakończenie zabawy, jak już wszystkie inne wyczerpały nasze siły, wystarczy się położyć na śniegu i pomyśleć jak cudownie spędziliśmy zimowy czas.
Czy zaliczyłeś już każdą z tych aktywności? Może macie jeszcze inne propozycje? Którą z propozycji uważacie za najciekawszą? Zapraszamy do komentowania !!!