Już po Świętach, wiosna się zbliża, o czym świadczą pierwsze kwiaty, a więc i po Wielkim Poście. Czas na podsumowanie naszej akcji Facebookowo – Twitterowej nazwanej Post od plastiku – #Plastikfast. Współpracowaliśmy w niej z niemiecką organizacją BUND i z European Environmental Bureau z Brukseli przy wsparciu ruchu Break Free From Plastic.
Dostarczyliśmy porad jak żyć bez plastiku, jak ograniczyć jego zużycie. Dotyczyły one czynności dnia codziennego, naszych zachowań, których zmiana może sprawić, że świat będzie bardziej przyjazny dla człowieka, roślin i zwierząt – w szczególności morskich.
Największe zainteresowanie wzbudził post dotyczący papieru termicznego:
Papier termiczny jest specjalnie powlekany i prawie zawsze zawiera BPA (lub podobne szkodliwe substancje). W codziennym życiu musimy sobie z tym poradzić, zwłaszcza na paragonach, biletach i biletach na imprezy. Problem: mikroplastik / BPA jest wchłaniany przez kontakt ze skórą. Kasjer, który regularnie drukuje pokwitowania, zbiera o wiele więcej plastiku w ciągu dnia niż jest to dozwolone dla żywności, na przykład zgodnie z limitem UE.
Jeśli chcesz uniknąć papieru termicznego, po prostu powiedz “nie, dziękuję” do potwierdzenia. Jeśli masz smartfona, możesz zapisać wszystkie bilety i bilety w aplikacjach – nawet za pomocą RMV Dialog i FlixBus. Również w przypadku biletów na imprezy istnieje opcja “biletu mobilnego”. Nie zawsze jest to dozwolone, czasami wymagany jest wydrukowany bilet (“wydrukuj w domu” lub “bilet bezpośrednio”). Możesz drukować czarno-białe i na papierze z recyklingu.

Zapamiętajmy te wskazówki i stosujmy je dla dobra przyrody wokół nas, dla naszego zdrowia. Poniżej dla przypomnienia umieściliśmy pozostałe wpisy:
Ekologiczne naczynia
Wykonane są najczęściej z liści palmy, trzciny cukrowej, bambusa lub z otrębów. Naturalne, wodoodporne, biodegradowalne, czyli same zalety.

Odświeżacze powietrza
Zapach kwiatów każdego rodzaju od róży po przebiśniegi, zapach wszystkich pór roku, owoców czy jedzenia, a nawet zapach pieniędzy ! – w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe, ale czy na pewno jest to bezpieczne dla naszego zdrowia?
Mowa oczywiście o odświeżaczach powietrza, tęcza zapachów proponowana przez producentów kryje w sobie przeróżne substancje chemiczne, często powodując niechciane objawy, takie jak katar, duszności, alergie, bóle głowy, gardła i problemy z koncentracją.

Deska do krojenia
Plastikowa czy drewniana deska do krojenia? Profesor Dean Cliver z Uniwersytetu w Wisconsin poprzez swoje badania wykazał wyższość desek drewnianych do krojenia żywności nad deskami z plastiku!
Drewno choć porowate i i wchłania więcej wilgoci jest bezpieczniejsze z uwagi na naturalne właściwości antybakteryjne drewna. Deska ciągnie bakterie w dół i one tam nie namnażają się tylko wkrótce obumierają.
Profesor przeprowadził eksperyment w którym na deskach z 7 różnych gatunków drzew i na deskach z 4 rodzajów plastiku zaszczepił bakterie Salmonelle, Listerie i E.coli. Trzy minuty po zanieczyszczeniu deski drewnianej 99,9% bakterii na deskach umarło, natomiast na desce z plastiku bakterie się namnażały. Pozostawił te deski przez noc i nie był w stanie odzyskać tych bakterii z desek, natomiast na plastiku jeszcze się namnażały. Działanie antybakteryjne drewna jest spowodowane jego właściwościami higroskopijnymi i działaniem ekstraktów drzewnych.
Plastik nie ma takich właściwości jak drewno i trzeba go bardzo dokładnie myc. Nowa deska plastikowa bardzo dokładnie myta jest w miarę bezpieczna, ale używana, ponacinana już nie, bo nie ma takich właściwości jak drewno i bakterie się namnażają także w porach deski. Przy dłuższym użytkowaniu deski, z pewnością jesteśmy również narażeni na wchłanianie mikroplastików.
Z zasadzie to można było się spodziewać takich wyników, drewno jest używane do tych czynności od setek lat i zawsze rewelacyjnie spełniało swoją rolę. Plastik okazuje się nie do końca bezpieczny, a ponadto będzie zalegał w środowisku przez tysiące lat.
Pranie z Plastikfasten
W sobotę jest dzień prania? Co to ma wspólnego z #PlasticFasten? W naszych ubraniach jest również mikroplastik, więcej niż nam się wydaje! Wszystkie części zawierające włókna syntetyczne są przenoszone jako mikroplasty z pralki do naszych ścieków, a tym samym do oceanów. Mikroplastik jest bardzo trudny do odfiltrowania, dlatego w ogóle nie należy go wprowadzać do wody.
Nasza wskazówka: Lepiej nie kupuj włókien syntetycznych i przestaw się na 100% bawełny lub inne naturalne tkaniny, takie jak np. wiskozowy jedwab. Zalecamy pranie jeszcze rzadziej, a możliwie w torbie z gupikami (patrz zdjęcia). To jest torba na pranie, która filtruje mikroplasty. Jej nazwa pochodzi od gatunku ryby – ponieważ ryby cierpią najbardziej z powodu mikroplastików.

Kapusta i kefir
Dzisiaj polecamy jako # Plastikfasten fermentację – tani, zdrowy i nie zawierający plastiku sposób na samodzielne wytwarzanie żywności lub jej przechowywanie. Kwas uwalniany w wyniku fermentacji sprzyja tworzeniu zdrowej flory jelitowej.
Przykład kefir: Dostajesz grzybki kefirowe, wlewasz mleko i zostawiasz je na kilka dni w temperaturze pokojowej – kefir gotowy. Grzybek kefirowy może być następnie ponownie użyty. Bulwa rośnie z czasem i może być podzielona i przekazywana znajomym.
Przykładowe warzywa zimowe: Możesz łatwo fermentować kapustę i buraki – potrzebujesz tylko słoika szklanego i soli. Proces fermentacji trwa kilka tygodni, ale sprawia, że jedzenie jest bardzo smaczne i długo przydatne do spożycia.

Dlaczego ryż i kasza jest porcjowana do plastikowych torebek?
To tylko pozornie wygodne i tanie.
Udowodniono, że podczas gotowania plastiku może się uwalniać Bisfenol A, to substancja używana do utwardzania tworzyw sztucznych. Badania potwierdziły, że jest odpowiedzialny za rozwój raka piersi i prostaty, zaburza prawidłowy rozwój i dojrzewanie płciowe oraz obniża płodność.
Jeśli nie dbasz o zdrowie, to za użyciem sypkiego ryżu przemawia też zwykła ekonomia. 400 g porcjowanego ryżu kosztuje 1,99 zł, czyli za kilogram tego ryżu zapłacisz 4,98 zł. Opakowanie kilogramowe ryżu, lecz bez plastiku kosztuje 2,89 zł. Przy zakupie jednego kilograma oszczędzisz 2 zł!
Chyba tyle argumentów w zupełności wystarczy, aby nauczyć się gotować ryż bez plastiku.
