Problemem dzisiejszego świata jest nierówny dostęp do żywności. Czy to nie paradoks, że kraje rozwinięte wyrzucają około 30% globalnej produkcji żywności, kiedy mieszkańcy Trzeciego Świata głodują? Według publikacji w National Geographic[1] co sekundę na śmietnik wędruje 40 ton jedzenia. Gdyby ograniczyć marnotrawstwo, gospodarować bardziej racjonalnie, to może udałoby się nakarmić cały świat?
Główną przyczyną niszczenia płodów rolnych jest długi czas, jaki upływa od zbioru do momentu konsumpcji czego konsekwencją jest psucie się, pleśnienie i gnicie produktów.
W krajach rozwiniętych obowiązują umowne kryteria dyskwalifikowania towarów żywnościowych:
– „kryteria przydatności” (głównie dla producentów) – może to być: nieatrakcyjny wygląd, kolor, rozmiar, kształt.
– „kryteria jakości” (dla pośredników, w transporcie, w hurtowniach i w handlu) – to niezdatność do przetwarzania, przechowywania, lub spożycia.
Przyczyny, dla których żywność ląduje na śmietniku z winy konsumentów – to nieprzemyślany wybór, zakup zbyt dużych ilości, zmiany smaku i wartości odżywczych powodowane przez długie leżenie w lodówce. W Polsce wyrzuca się blisko 9 mln ton żywności rocznie, w tym ponad 6 mln w czasie produkcji, transportu, a ponad 2 mln jedzenia wyrzucają konsumenci. Europejczycy wyrzucają łącznie około 100 mln ton żywności rocznie. Według Eurostatu Polska jest na piątym miejscu listy unijnych marnotrawców. Jeszcze więcej marnują państwa bogatsze od nas, USA, Kanada, Nowa Zelandia, Australia.
Jak nie marnować
Walkę z marnotrawstwem można rozpocząć od korekty własnych nawyków.
– Warto robić przemyślane zakupy, czyli nie pakować do wózka wszystkiego na zapas, z myślą o tym, by mieć spokój z zakupami na parę tygodni. Lepiej zrobić listę potrzebnych rzeczy i trzymać się listy. Wtedy będziemy mieli większe szanse na zjedzenie przed upływem dat ważności produktów tego, co kupiliśmy.
– Najlepiej robić zakupy prosto u lokalnych producentów, na pobliskich placach targowych lub w osiedlowych sklepikach, zaopatrujących się codziennie w świeży towar.
– Daty ważności trzeba sprawdzać w sklepie (aktualnie istnieją nawet specjalne aplikacje na smartfony, informujące o zbliżaniu się do końca daty ważności produktu).
-Jeśli w porę zauważymy, że nie zjemy wszystkiego, to nadmiar żywności należy przekazać na cele charytatywne.
Postępując w ten sposób zmniejszymy emisje zanieczyszczeń z transportu, magazynowania i przetwarzania, a także koszty pośrednictwa handlowego. Przestrzeganie racjonalnej diety (opartej na warzywach i zmniejszonej ilości mięsa) wpłynie pozytywnie na nasze zdrowie, wygląd, samopoczucie, poprawi komfort życia.
Rozrzutne gospodarowanie produktami żywnościowymi niszczy środowisko – powoduje zużycie zbyt wielkich ilości paliw, nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, a także energii elektrycznej i cennych zasobów słodkiej wody. Wielkim obciążeniem dla środowiska jest przemysłowa produkcja mięsa związana z wypalaniem lub wycinką lasów deszczowych, pustynnieniem żyznych ziem, wzrostem emisji zanieczyszczeń powietrza, a przede wszystkim gazów cieplarnianych, które powodują globalne ocieplenie, zmianę klimatu.
Dużo nas, dużo nas, do pieczenia chleba
Liczebność naszej populacji szybko rośnie, w minionym półwieczu wzrosła prawie trzykrotnie. Obecnie jest nas ok. 7,3 miliarda, a według prognoz za 25 lat może być nawet 9 miliardów. Nic dziwnego, że problem wyżywienia ludzkości staje się niepokojącym problemem. Zwraca na to uwagę ONZ ustanawiając dzień 16 października Światowym Dniem Żywności. Do promocji poszanowania żywności włączają banki, masmedia. Głos w tej sprawie zabiera również papież Franciszek, który podkreśla, że przezwyciężeniu głodu i niedożywienia w skali globalnej to cel, z którego realizacją nie wolno dłużej zwlekać. Jedynie poprawa sposobu gospodarowania żywnością pomoże rozwiązać problem głodu na świecie i pozwoli zachować bogactwo przyrodnicze naszej planety dla następnych pokoleń.
Licealistka Karolina i babcia
- [1] „Jedzenie na śmietnik – co sekundę wyrzucamy 40 ton żywności – czy można to zatrzymać?”, National Geographic, nr 3 (198) marzec 2016
- Ponadto: PolskieRadio.pl, portal komunalny.pl, Internetowe informacje publicystyczne
Co za czasy, a w Afryce dzieci głodują . Teraz może u nas jest żywność, ale nikt nie powiedział że tak będzie zawsze