Dojście do Europy wolnej od węgla jest o krok bliżej po tym, jak Włochy dołączyły do wydłużającej się listy krajów, które obiecały wycofać węgiel w nadchodzących latach. Ogłoszenie przez rząd włoski, że wszystkie elektrownie węglowe zostaną zamknięte do 2025 r. idzie w ślad za podobnymi zobowiązaniami Portugalii, Finlandii, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Zobowiązanie Włoch nadeszło na kilka dni przed premierą “Europe Beyond Coal”, nowego sojuszu grup zainteresowanych wpływem najbrudniejszego paliwa. na zdrowie ludzi, klimat i środowisko. „Europe Beyond Coal” będzie współpracować z zainteresowanymi obywatelami, władzami krajowymi i regionalnymi, firmami, bankami i inwestorami, aby przyspieszyć zamykanie kopalni i elektrowni węglowych i przekierować inwestycje na energię odnawialną.
Nowe badania opublikowane przez kampanię ujawniają skalę szkód wyrządzanych przez kopalnie węglowe w UE, które obejmują około 19 500 przedwczesnych zgonów i 41 000 przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli u dzieci rocznie.
Koszty gospodarcze są równie alarmujące, a podatnicy płacą rachunek. Powiązane koszty opieki zdrowotnej wynoszą obecnie ponad 54 miliardy euro rocznie. Lekarze i naukowcy ostrzegają, że wsparcie dla węgla w jednym kraju jest zagrożeniem zdrowia i klimatu dla wszystkich pozostałych.
„Europe Beyond Coal” będzie śledzić istniejące i planowane kopalnie i elektrownie węglowe oraz modelować ich wpływ za pomocą oficjalnych danych. Przedstawi fakty zainteresowanym obywatelom, krajowym i regionalnym decydentom, firmom energetycznym, bankom i inwestorom, aby ułatwić odejście od węgla w kierunku czystej energii odnawialnej.
U podstaw jej strategii leży wspieranie społeczności w przejściu do zdrowszego trybu życia, czystszego powietrza, tańszej energii elektrycznej i nowych, zielonych miejsc pracy. Kampania wzywa wszystkie rządy UE do przedstawienia konkretnych planów wycofania węgla przed międzynarodowym spotkaniem klimatycznym w 2018 roku w Katowicach.
Podobna siostrzana kampania prowadzona przez Sierra Club w USA, która pomimo pro-węglowej agendy rządu Prezydenta Trumpa, trwa już od lat i doprowadziła do 262 ogłoszonych zapowiedzi zamknięcia zakładów opartych na węglu.
Więcej informacji na temat Europe Beyond Coal możesz znaleźć na: www.beyond-coal.eu.
W Wielkiej Brytanii tereny leżące w trzech hrabstwach Derbyshire, Leicestershire i Staffordshire 25 lat pokrywają się stopniowo nowo sadzonym lasem National Forest. Obszar na którym istniały odkrywkowe kopalnie węgla, zmienił się nie do poznania, stał się przyjemnym miejscem do życia. Na tym terenie powstało 5 000 nowych miejsc pracy, 7,8 mln turystów odwiedza ten obszar rocznie. Z coraz większą akceptacją spotyka się pogląd, że z istnienia lasu i dostępu do natury korzyści są wielokierunkowe: nie tylko dla ekonomii i ekologii ale przede wszystkim dla poczucia dobrostanu i szczęścia wśród ludzi. Zwiększyło się bezpieczeństwo powodziowe, filtrowanie odcieków z farm zmniejszyło zanieczyszczenia rzek, powróciły dawno nie widziane gatunki zwierząt.
A koszt tych przemian porównać można z kosztem wybudowania trzy-kilometrowego odcinka trój-pasmowej autostrady.
National Forest, W. Brytania.
National Forest, W.Brytania. Krajobraz po kopalni w Hicks Lodge.
A w Polsce? Jak Polacy widzą energetykę po węglu?
Jak z powyższej tabeli wynika Polki i Polacy popierają rozwój OZE i działania na rzecz efektywności energetycznej.
A jaka jest aktualna polityka Rządu ?
We wrześniu 2017 r. Minister Krzysztof Tchórzewski oznajmił podczas forum ekonomicznego w Krynicy, że obiecana przez Beatę Szydło elektrownia w Ostrołęce będzie ostatnią taką inwestycją w Polsce. Czym spowodowana została ta deklaracja ? Jednym z powodów są niewątpliwie rosnące koszty produkcji energii elektrycznej z węgla, bo przy jego spalaniu powstaje dużo dwutlenku węgla. A za każdą wypuszczoną do atmosfery tonę CO2 trzeba płacić. Polska korzysta obecnie z wielu ulg, ale te skończą się po 2030 r. Wtedy, według różnych prognoz, koszty emisji dwutlenku węgla mogą wynieść nawet 15-20 euro za tonę gazu, czyli nawet pięciokrotnie więcej niż obecnie. Według szacunków ministerstwa, roczny koszt uprawnień do emisji CO2 tylko z elektrowni w Ostrołęce wyniesie nawet pół miliarda złotych rocznie.
Kolejnym powodem zaskakującej zmiany polityki energetycznej jest z pewnością fakt, że zasoby węgla brunatnego skończą się za 20 lat, a kamiennego za 30. Budowa nowych kopalń byłaby nieopłacalna, a poza tym uzależniłaby nas od importu węgla.
Polskie elektrownie mają średnio po 40 lat, większość z nich nadaje się do wymiany. Czy są szanse, że zastąpią je elektrownie atomowe? Polska mogłaby liczyć w tej sprawie na przychylność UE – atom nie emituje dwutlenku węgla. Mimo to, zdaniem ekspertów od energetyki szanse na wybudowanie elektrowni atomowej w Polsce są znikome. Przeszkodą jest koszt inwestycji (nawet 50 mld zł), brak wiedzy, kadr i odpowiedniej lokalizacji. Polityczna decyzja o budowie elektrowni atomowej jednak wciąż nie zapadła.
Jedną z alternatyw są też morskie farmy wiatrowe na Bałtyku. Z ekologicznego punktu widzenia to strzał w dziesiątkę. Zniechęcają jest jednak cena inwestycji (kilkadziesiąt miliardów złotych) oraz fakt, że produkcja prądu uzależniona jest od pogody.
Unia Europejska nie będzie finansować żadnych projektów związanych z węglem – wynika z listopadowych ustaleń Rady UE. EUobserver potwierdził to w trzech różnych anonimowych źródłach. Węgiel emituje najwięcej dwutlenku węgla na jednostkę energii elektrycznej, a w związku z tym nie jest akceptowany przez “antyemisyjnie” nastawione władze Unii.
Źródła:
Atlas węgla 2015. Heinrich Boell Stiftung, Instytut na Rzecz Ekorozwoju, BUND